Wiem, wiem, że różne kury róznie niosą się, ponad 10 lat mam kury więc troche wiem. Często słyszę, że obecność koguta pomaga w nośmości kur, kiedyś jak miałam 60 kur i kilka kogutów to było dużo jajek, a teraz też mam 60 niosek bez koguta i słabo, więc może coś w tym jest. Koguta warto mieć bo bez niego często kury (przynajmniej u mnie) walczą z sobą jak dwa koguty. a witaminy do wody nie stosuje, ale ludzie nie polecają. przy patroszeniu widać,ze wątroba jest nie taka jak powinna być. jakaś sina, jakby lekko żółta, taka dziwna jakaś. co do kwoki to też tak myślałam, ale wolałam się upewnić bo w pewnej ksiązce niejasno pisało Dzięki wszystkim za odp. |