Psy w obejściu
To zmęcz się trochę podczas pisania i pisz jasno i wyraźnie co masz na myśli.
A co mydli Kusy, jak i Ty?
A ja powiem co ja myślę: mam sąsiadkę, taka trochę dalszą. Ma 4 kotki, każda kotka ma 2 razy w roku kocięta. Niechby tylko po 2, to daje 16 szt. Co ona z tym robi? A no nic. Tak samo, jak nic nie robi z kotkami, żeby tych kociąt nie było. Potem okresowo wzrasta liczba kotów, które żyją i żywią się w polach. Potem głód, zimno, choroby i lisy robia selekcję. A na wiosnę jest od nowa produkowana karma dla lisów.
Jeden niewykastrowany kocur jest bardziej szkodliwy niż kilka kotek, bo potrafi obskoczyc kotki w promieniu paru km. (2 na pewno)
Chodze codziennie kilka razy z psami w pola. Teraz zimą czasem taki kamyk czuję, na myśl o tym gdzie zimują te polne koty.
Dodam, że mam 2 takie, które pojawiły się na świecie z powodu niechęci do sterylizacji kotek a zwłaszca kocurów.


  PRZEJDŹ NA FORUM