Rogi u kóz.
W dużych hodowlach wypala się na żywca ,trwa to parę sekund ale trzeba mieć wprawę. Ja przekonałem się do maści ,po dwóch godzinach jest ona nie groźna ,już sprawdziłem ,oczywiście pierwszy raz robiłem to pod nadzorem weta,lecz na dwie godziny trzeba koźlaka odstawić osobno.W ubiegłym roku wypalałem pod narkozą i jest to za duży stres dla nich i dla nas bo jak się budzą to nie można sobie dać rady jak się obijają .Za około tydzień mam do dekornizacji 15 sztuk.


  PRZEJDŹ NA FORUM