Nasze życie na wsi
Straszenie sąsiada prokuratorem który spala styropian nic nie da.Żeby mój palacz opon dostał wyrok trwało to kilka lat.Jest to drobny pijaczek i złodziejaszek który przepił ojcowiznę.My kupiliśmy od niego gospodarstwo.Dostał szansę pracowania ale wolał pić i kraść.Takich już nie wyprostujesz.Zeznania w sądzie świadków, zdjęcia z dowodami to wszystko mało.Dopiero zeznanie pani która z nim mieszkała (na całe szczęście dla nas pokłócili się)spowodowały ukaranie go.Tak u nas działa prawo.Uczciwemu obywatelowi nie wierzą tylko osobie która ma już za sobą kilka wyroków.


  PRZEJDŹ NA FORUM