Owies
Lhuna, tylko od jutra zacznij karmić tym właśnie owsem i zobacz jak jedzą. Zeby sie potem nie okazało, że mając 250kg owsa będziesz musiała szukać innego.


Moja Królowa Matka mogłaby prawdopodobnie robić za psa do wykrywania narkotyków -wszystko wącha zawzięcie i nie wiem jakie subtelne różnice zapachowe wyczuwa, jeżeli jeden kawałek wyschniętej kromki jest jadalny i to ochoczo, a drugi, ułamany z tej samej, po dokładnym obwąchaniu - nie. Cokolwiek dostaje z ręki - obwąchuje to długo, z namysłem i ze wszystkich stron. Tylko ona jedna - pozostałe jak widzą chleb, to mało nie wyskoczą górą. Ale jak mnie się trafiło takie dziwadło, to może gdzieś jeszcze podobne są.... I wyczuwają zapachy dla nas niewyczuwalne.



  PRZEJDŹ NA FORUM