Pomieszczenia dla kóz
Ratujcie, bo kozy na głodówkę przeflancuję! Do wiosny na dodatek!
Moje zwierzęta odczuwają wyjątkową przyjemność w roz... rozczłonkowaniu paśnika.
Próbowałam już różnych różności - klasycznie w drewnianych drabinkach - śmiechu warte to było!
Po pewnym czasie więcej było dodatków mocujących, niż podstawowego budulca. Ostatecznie rozpadł się w drobny mak.
Po remanencie w domu zmontowaliśmy podobny, ale na ramie ze składanej kanapy (typu ikea) - metalowa konstrukcja.
Słabym punktem były deseczki. Piszę były, bo właśnie były wyszły!
Sama rama z "doróbkami" trwała jeszczę chwilę.
Dziś wyfrunęła, dosłownie, na pole!
Przez czas jakiś układałam kostki sianka w skrzynkach plastikowych. Nie muszę chyba pisać co z nich zostało...
Wpadłem na kolejną idee-fix:
Upleść siatkę na kostkę i podwiesić. Przetrwa to?
Nie mam jeszcze skończonej stajenki dla nich, a za tym ich boksy nie mają wyposażenie, więc muszę się wspierać wynalazkami.
Macie coś pancernego, acz niedrogiego?


  PRZEJDŹ NA FORUM