Chleb
LadyM, przepraszam za barszczyk, człowiek nie wie z czego tyje, a swoją drogą, ciekawe jak smakuje ta karbometyloceluloza - jakieś pomieszanie karbitu, alkoholu i celulozy. Pojesz, popijesz i jeszcze postrzelasz. Ale byłby sernik. No masz, a Ty nie skorzystałaś. A na temat, domowy chleb choćby najgorszy ugniot ale swój.
To może jeszcze nie na temat chleba. Upiekłam na święta słynny sernik Isaura z pełnotłustego własnej roboty twarogu, zamiast 50-70kg dałam ponad kilogram. Spód ciasta z powodu tłustości sera był zupełnie mokry i smakował jak rozmięknięta czekolada - poezja smaku i bez karbitu lol


  PRZEJDŹ NA FORUM