Chleb
No nie na temat, ale ten barszcz o którym mówisz kilka lat temu był jeszcze ok,wywar z jarzyn i sok z buraka, w tym roku jak sprawdziałam że nawet tam jest syrop g.-f., to jednak poszłam po buraki.
W ogóle, wiekszość rzeczy która jeszcze niedawno była ewentualnie do przyjęcia, teraz ma w składzie coraz gorsze rzeczy.
Mam zasadę, nie kupuję niczego co nie rośnie/ nie występuje łatwo w przyrodzie, np. batoniki i serki topione, w przeciwieństwie do twarogu np. który teraz jestem zmuszona kupować.
Przepraszam za zmianę tematu.
No, i właśnie dlatego warto piec chleb. Nawet ze sklepowej mąki z domieszkami, zawsze będzie ich mniej niż w chlebie z pierwszej lepszej piekarni.


  PRZEJDŹ NA FORUM