Nasze życie na wsi |
LadyM. pisze: Przy tak dużej działce zaplanuj budynki gospodarcze dalej od domu. Obórka=obornik. Po co ma Ci pachnieć pod oknami. Rozumiem, ż eta winnica już jest. Troche tak z dzika, na srodku -ogranicza pole manewru. Winnicy mam 3 rzedy sadzonek - część posadzona 2 lata temu część w tym roku. Posadzone w tym miejscu bo to najbardziej nasłonecznione miejsce w linii północ południe - zresztą obok zrobię drogę dojazdową. Na razie Pinot noir,chardone, bachus i resling + muscat odeski - ten ostatni najlepiej sobie radzi.. ale to osobny temat Na chwilę obecną w marcu planuję posiać owies od winnicy do lasu by zagłuszyć chwasty. Jeszcze z przodu budynku mam miejsce na wypas kóz. A co do obory - jakieś roślinki co by zagłuszyły zapach ? Może niech się coś zapachowego pnie po ścianach obory ? Ale żeby kozy się nie potruły |