Nasze życie na wsi
Ot życie...pełne dylematów. Jedno jest pewne....nie kupuj kóz w Odrzechowej oczko Karpatki to nie są kozy mleczne. Od 2015 roku wchodzą dotacje do kóz, niewiele, ale zawsze można skorzystać. Z tym, że musisz miec spełnione warunki. Stajnia choćby drewniana, ale musi być, kurcze....tak myślę, że kilku srok na raz za ogon nie złapiesz. Jak byłam młodsza to też chciałam wiele zrobić w życiu...wiele zrobiłam udało się.......ale też mnie biora za dziwaka.

Tak na szybko...wydoic ręcznie kilkanaście kóz 2 x dziennie i mieć przy tym inne zajęcia ( kury,praca w polu, siano, budowa domu) ....to chyba mało realne...zaharujesz się.
Ta sztuka rękodzielnicza mnie interesuje oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM