Problem z zakoceniem
Myślę, że nie ma co się martwic. Kozy robią różne zmyłki, bywa że każdego roku zachowują się inaczej. Moje stadko na ogół jest kryte jesienią (od września) ale w tym roku było inaczej. Dwie kózki wybrały termin niezależny od reszty i w dodatku jedna miała cichą rujkę niemal bezobjawową. Dokładnie w poniedziałek gdy położyłem rękę na jej zadzie zaczęła machać ogonkiem i to było wszystko. Oczywiście dostała chłopaka, którego chętnie przyjęła i po pół godzinie zaczęła go odpędzać. Więcej ani razu nie pozwoliła mu nawet powąchać do dnia dzisiejszego. Myślę, że mogę mieć nadzieję. Dodam, że to jest jedna z bardziej mlecznych młodych kózek, po pierwszym wykocie dawała pełne 4 l mleka i nadal stara się jak może.


  PRZEJDŹ NA FORUM