Siano
No,a ja czegoś nie rozumiem,może zbyt tępa jestem.
Siano na kompost nie?Ok,ale obornik kozi tak.
No,to powiedzcie mi jak wybieracie z obornika koziego resztki siana,wszystkie nasionka,które w ten obornik poleciały?pan zielony
Ja od czasu,gdy mam kozy,czyli od jakiś 8lat,większość obornik sprzedaję.W gronie osób,które kupują ode mnie ten obornik jest większość takich,którzy kupują od samego początku,co roku po kilkanaście,a nawet kilkadziesiąt worków tego obornika.
Każda z tych osób mówi,że od czasu,gdy stosują obornik od naszych kóz,poza tym,że plony są większe i lepsze,to o wiele mniej chwastów jest.
Dodam tylko,że moje kozy mimo,że są paśniki,to i tak dużo drobnego siana ląduje na ściółce.
Gdy robię porządki w obórce nie bawię się,żeby oddzielać siano od słomy i kozich kup.
Wszystko ląduje na pryzmie.Z pryzmy jest ładowane do worków i na sprzedaż.Często zdarza się,że obornik "spod kozich nóg"wrzucam do worków pan zielony
To co suche ląduje na pryzmę do "przerobienia"
Wytłumaczy ktoś mojej "tępej"głowie jak to robicie,że macie sam obornik ze słomy,a siano kładziecie osobno?


  PRZEJDŹ NA FORUM