Złe warunki zwierząt,co z tym zrobić?
Ja kapowanie zaproponowałam pierwsza, rozumiem Przemka że jemu byłoby głupio, z różnych względów. On zareagował emocjonalnie, widać że się przejmuje.
I nie widzę w tym nic złego, w "kapowaniu", bo lepiej zadzwonić i mieć czyste sumienie, że się cokolwiek zrobiło, niż nie reagować w ogóle. Gdyby się okazało, że z kozami jest wszystko ok,to co złego w kontroli ? Nie chodzi o to, żeby "uwalic babkę" tylko uratować kozy przed takim traktowaniem.





  PRZEJDŹ NA FORUM