Koza karpacka
Ja tam byłem wiosną zeszłego roku.. nic nie mówiłaś - kupiłaś jakieś panienki dla naszego Zenka per Karpika? jak tak sobie po cichu planuję w przyszłym roku jechać tam po jakiegoś koziołka dla tych dziewczyn co mam po Zenku per Karpiku..zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM