serowarnia
czyli, gdzie robimy nasze sery
Ser podpuszczkowy:
10 l mleka posolonego - około 2-3 łyżeczki soli- podgrzewam do temp. 36 stopni C a następnie dodaję 6 kropli podpuszczki bardzo energicznie mieszając. Odstawiam na 1/2 godziny. Powstaje skrzep który należy pokroić na jak najmniejsze kosteczki. Pokrojony skrzep przekładam na sito. Przez około 12 godzin przekręcam ser co dwie godziny - ser obcieka. Następnie solę wierzchnią powierzchnię sera a po 2 godzinach przekręcam i solę drugą powierzchnię. Tak otrzymany ser leżakuje porę godzin i można już jeść. To jest ser korycińcki.
Ser ważony:
Kwaśne mleko podgrzewam nie doprowadzając do wrzenia bo zrobią się krupy i będzie niedobry. Od mleka oddziela się serwatka. Gorące zważone mleko wlewam do woreczka płóciennego, przyciskam obciążnikiem na parę godzin i ser gotowy. Bardzo ważną sprawą jest aby mleko szybko skwaśniało-można dodać trochę śmietany. Jeżeli proces ten trwa za długo to ser będzie gorzki.
Oba sery są super!!!! Smacznego


  PRZEJDŹ NA FORUM