Ogólne dyskusje na temat sprzedaży i kupna kóz
LadyM nie sądziłam że ktoś to zauważy Nie mogę się zdecydować na sprzedaż Wystawiłam bo to było by najlepsze dla mojej rodziny(pracuje w mieście jeżdże na wieś do kóz i robie sery po nocach)-byłam poprostu załamana A teraz mąż też nie umie mi pomóc podjąć decyzji i mówi że za szybko się zniechęcam i tyle w to włożyliśmy itp itd ale widzę że sam też nie czuje się za dobrze bo mówi że to dużo pracy nas kosztuje Mnie ta pracas się podoba, gdybym tylko nie musiała pracować w mieście Mało tego my ciągle wkładamy kasę i jeszcze sporo mnie czeka Koziarnia tylko w postaci szkieletu jest trzeba ściany i dach zrobić, koszty paliwa ale moje przywiązanie do tych kochanych zwiersząt przerosło mnie samą nie potrafię się rozstać z nimi Mam dzisiątki telefonów 2 osoby chciały wziąć wszystkie na pniu i wtedy się wystraszyłam że wszystkie je stracę i nie zobaczę ich maluchów no i wogóle może jeszcze będzie dobrze....choryneutralny


  PRZEJDŹ NA FORUM