Rokowanie produkcyjności stada
Ja nie mam zbyt dużego doświadczenia, bo mam tylko dwie kozy, które trzymam hobbystycznie. Nie były kryte w ub roku, tak, że doja sie bez przerwy od kwietnia ub roku. Po wykocie ta starsza miała więcej mleka, tak, że, biorąc pod uwagę posture młodszej i jej wydajność, nastawiałam się, że pozytku z niej nie będzie wielkiego. Tymczasem teraz jest odwrotnie -mała daje 2 razy tyle co duża. T
Ogólnie mozna powiedzieć tak:
szczyt laktacji to ok 60 dni od wykotu (Bagnicka) do 90.(No, to Twoje juz grubo po szczycie)
Zyciowo u kóz szczyt laktacji pomiędzy 4-tym a 6-tym rokiem zycia., czasem 8-mym
kozy wykocone w okresie jesienno-zimowym mają istotnie wyższą wydajność niż kozy wykocone w okresie wiosenno-letnim
Ilość mleka zmniejsza się wraz ze skracaniem dnia i spadkiem temperatury.

Niektóre kozy ucinaja same mleko tak, że sie na zime zasuszaja.
To jest oczywiste, że nie można liczyć na to, że koza będzie się jednakowo doić przez cały czas.
No i trzeba się tez liczyć z tym, że przez pewien okres będzie "darmozjadem"

Jeżeli Twoje kozy teraz, grubo po szczycie laktacji daja po 1,5 -2 l, to znaczy, że w szczycie powinno byc duzo lepiej. I moim zdaniem z faktu, że jedna daje teraz mniej niz druga, nie można wnioskować, że po wykocie będzie tak samo.


  PRZEJDŹ NA FORUM