Ludzie, kozy i ...
teraz górskie to ani szklanki nie dadzą, taka dziadowata rasa tyle, że odporna na trudne warunki ale ani mięsa ani mleka - ino wełna. Myślałam o zmianie rasy na owce pogórza ale one nie idą na wypas bo trzeba ich zamykać a i wełnę mają półotwartą więc tak jak i kozy deszczu nie lubią. Nie wiem jak Wasze kozy ale moje na deszczu wyglądają jak dziod pod płotem - stoją rozkraczone ze zbolałą miną i trza je brać.
A w temacie ludzie .....nie mogę mieć owiec latem w domu bo nie "mogą dotykać płotu sąsiadów i śmierdzą" więc muszę mieć rasę którą oddaje się na wypas. Zawiozę w przyszłym roku do Beti bo to blisko - w tym roku mam w Cięcinie k.Węgierskiej Górki ale baca nie trzeźwieje więc nie wim co mi wróci z wypasu


  PRZEJDŹ NA FORUM