Może poradzicie mi co zrobić, jak diagnozować? Jednej z moich kóz od pewnego czasu puchnie podgardle - wygląda jakby miała taki wielki podbródek. Dzieje się to zawsze po pobycie na pastwisku, a po nocy obrzęk się zmniejsza.Byłam z nią u weta, obejrzał jej paszczę i stwierdził, że nie widzi nic niepokojącego, ale wszystko jest obrzmiałe. Ponieważ ostatnio kozucha miała tendencje do plackowatych kup, połączył oba fakty i dał antybiotyk (+ środek przeciwzapalny i chyba elektrolity) - może to ta sama bakteria. Rozwolnienia przeszły, jak sądzę po zmianie siana, a opuchlizna nie. Przetrzymałam ją 2 czy 3 dni w oborze, wszystko ładnie.Wyprowadziłam wczoraj na trawę, znowu bania pod brodą. Czyżby to od zielska? Nic jej się nigdy nie działo, pastwisko to samo. Weterynarz chyba nie miał pomysłu co by to mogło być. Dodam, że koza chuda, mleko straciła i zasuszyła się w tydzień wygląda mizernie. Macie jakieś skojarzenia? |