Dynia
ło matko! Iwona, bojowe chomiki...nie zazdroszczę.
co do dyni to tak szybko polecę chlebek, ciasteczka, piernik wesoły rok temu miałam trochę w polu, to szalałam wesoły
u mnie dynie rok temu w piwnicy miałam jakoś do stycznia czy lutego, już nie pamiętam. nic im nie było. a po rozkrojeniu, to niestety ale szybko trzeba zużyć.
Kusy, też wolała bym chyba chomiki, niż te cholerne ślimary...ale chcieć to sobie możemy diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM