Nie odpuszczaj jędzy! Składaj apelację,walcz o swoje. zawiadom media, towarzystwa opieki nad zwierzętami poproś ich o pomoc. Do proboszcza też bym poszła zapytać czy to grzech tak kozę pobić może 3 słowa z ambony polecą. Zbieraj świadków na inne jej wyskoki co do zwierząt ( topienie kotków, głodzenie psa, brak szczepień i nie puszczania na z łańcucha itp.) nagrywaj, rób zdjęcia, zdobądź obdukcję lekarską od weta. że, pobicie było powodem martwego urodzenia. To jest Polska i zwierze się nie liczy, musisz mieć dowody i świadków. Bardzo ciężko będzie. |