OPRYSKI PÓL - WYTRUTE PASIEKI |
Ruski wentylator - PIORIN, jest odpowiednia instytucja. Nawet jak debil opryska swoja pszenicę, tak, że mi spali pół metra rzepaku, to tam go należy podkablować. Dodam, ze cywilizowany rolnik, nawet jak ma w dupie pszczoły (co juz odbiega od cywilizacji) nie pryska w południe bo: Słońce operujące przez kropelki cieczy przypali rośliny Środki działają w okreslonym zakresie temperatur, które zwykle w południe są za wysokie nie pryska przy silnym wietrze bo: sam się naje tego oprysku (maski sa u nas tak cholernie drogie, że nie stosuje ich nikt) opryska pole sąsiada a nie swoje ciecz mu sie będzie nakładał i spali sobie rośliny. Jeżeli pryska w południe to jest totalnym debilem. U nas cywilizowani rolnicy pryskaja późnym popołudniem 18-20. Tylko jeden debil zawsze pryska rano. |