Ogólne dyskusje na temat sprzedaży i kupna kóz |
Jola, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.![]() Mam takie pytanie, jak sądzicie, czy jak kupię taką zakoconą kozę, to czy łatwo mi pójdzie sprzedanie (ewentualnego) koziołka (jeśli bedzie dziewczyna, to zostawię) od niej? Kolczykowanego itd., tutaj, w okolicy Wrocławia? Czy może powinnam go zostawić dla swoich pozostałych dwóch kóz, a potem wydać w świat..? Czy właśnie jak rozumiem takiego się nie zgłasza ( tylko te jego siostry), i ludzie go biorą "żeby zrobił swoje" a potem zamrażarka? ![]() Bo ja nie rozumiem po co (innego) jest te 150 dni na zgłoszenie?? |