Pierwsza koza - zestaw pytań od laika :)
Coś mnie nurtuje mianowicie mam tą jedną nową i w dodatku dojną kozę upalikowaną na pastwisku (na tyle blisko koziarni że może do niej wejść) póki co bo boję się że nie uda mi sie jej zachęcić żeby przyszła do dojenia. Czy jeśli wychodzac do pracy przepalikuję ją w nowe miejsce gdzie do koziarni nie da rady wejść to jak by zaczął padać deszcz a mnie nie będzie stanie jej się krzywda? Nie wiem czy koza może zmoknąć
Inna sprawa kiedy mogę stwierdzić że mogę ją spuścić z łańcucha i sama przyjdzie na dojenie? Jak wy to robiliście że wasze kozy same w kolejce czekaja na dojenie i włażą na dojalnicę?wiadomo najlepiej jak by cały dzień pasła się wolna(teren ogrodzony) tylko żeby potem przyszła na dojenie,bo przecież nie będę jej ganiać- już dwa razy ćwiczyliśmy takie biegi z drugąpan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM