kolczykowanie a pomoc weterynaryjna |
jak to w polsce jest to zależy od twoich sąsiadów., wiem tylko jedno że problemy zaczęły się po zarejestrowaniu stada, a nie przed. Trochę to dziwne ale.., cuż..., tak rejestracja stada wiąże się z raz do roku wizyty białych kitli z PIWetu, a oni to koza są, wszędzie wlezie, tyle ze nie mają pojęcia co koza je ![]() jeśli zaś będziesz starał się o dopłaty., to już inny będą odwiedzać. najprościej, choć nielegalnie to trzymać jak wielu bez rejestracji itd, tyle ze problem sprzedać a o kupnie jeszcze ciężej..., więc jedno wymusza drugie., co do rejestracji dokumentacji to nie jest to skomplikowane, zbytnio, tyle że trzeba dochowywać terminów i zgodności........, Zapraszamy do grona.. |