Stanówka. Kozły- porady, pytania, problemy.
Kozioł, krycie, pielęgnacja, problemy
    LadyM. pisze:

    Mówię z doświadczenia (co prawda bardzo niewielkiego) moje 2 ub.roczne koziołki już w wieku 2-3 miesiące skakały po matkach/babce/siostrze. Było to na tyle uciążliwe, że nawet na wypas zaczęłam wyprowadzać osobno, bo sajgon się dział po drodze. Potem pastwisko przedzieliłam prądem, tak, że koziołki były oddzielone od kóz.
    Każdy robi jak uważa. Poza tym kozioł 3 miesięczny już może zrobić to i owo. Więc , jeżeli się chce to i owo mieć pod kontrolą, to nie polecam. Potem są 4 miesięczne kozy zakocone.


Dużo zależy od samego koziołka.Ja rok temu miałam 6-cio miesięcznego koziołka(zamówiony był,jednak potencjalny klient zrezygnował z zakupu,więc zanim znalazł się inny klient,trochę czasu minęło)który do 5 miesięcy łaził razem z kozami.
Kozy rui wtedy nie miały,koziołek podchodził do dorosłych kóz,obwąchiwał je itd,próbował podskoczyć,ale tak raczej "dla sprawdzenia,jak to jest".Wybierał same duże kozy,więc średnio mu to wychodziło.Raz drugi przegoniły małego zalotnika i od tego czasu podchodził tylko,powąchał,ale koza dawała mu do zrozumienia,że nie ma ochoty na amory,wtedy grzecznie odchodził.
Żaden z koziołków,które miałam-przynajmniej młodziki,nie był zbyt natarczywy.Podchodziły,wąchały,ale kozy je przeganiały.Oczywiście mówię tu o sezonie poza rujami.
Nie wiem,może moje koziołki są inne wesoły
Są sprawne,bo ten co łaził z kozami do 5 miesięcy,dwa tygodnie później już pokrył-skutecznie pierwszą kozę.To było zaplanowane krycie.

No,ale niestety trzymanie koziołka razem z kozami,ma swoje minusy.Tak jak pisze Iwona-nieplanowane krycia.
Najgorzej jest z młodymi kózkami(takimi poniżej roku),bo ruje są niewyraźnie,czasem nieregularne.Tak,że wtedy bardzo łatwo o nieplanowaną ciążę i to w dodatku "ciążę dzieciaka".


  PRZEJDŹ NA FORUM