hermetyczne zamykanie butelek
Melko przy szybkim doju ręcznym może mieć ok 25 stopni celcjusza, im większa będzie różnica temperatur i bardziej szokowe schłodzenie tym silniejsze będzie "zassanie" czyli tym większe podciśnienie się wytworzy. Jeśli rozleje mleko do litrowych butelek i włożę od razu do lodówki w jej najzimniejszą część to przeważnie jeszcze po 5-7 dniach w smaku nie czuć żadnych zmian, nawet działanie lipazy jest ledwo wyczuwalne. Zasada schładzania jest prosta - im większa powierzchnia wymiany i większa różnica temperatur, tym szybszy proces. Dlatego stosuję butelki a nie słoiki litrowe. oczywiście można rozlać mleko do mniejszych słoików ale robi się zbyt duży tłok w lodówce. Gdy odsadzam młode od matek i mleka jest zbyt dużo by przechowywać je w lodówce, wtedy przelewam do butelek i w specjalnie zmajstrowanym koszu wpuszczam do studni, tak by butelki były zanurzone co najmniej do 3/4 wysokości. Kiedyś jak gospodarz miał mało krów i nie opłacało się mu kupować schładzarki to w konwiach właśnie do studni wpuszczał na co najmniej 3 godziny i dopiero jechał na punkt odstawiania do mleczarni.


  PRZEJDŹ NA FORUM