Poród u kozy
Występowanie problemów w trakcie porodu, porady
Nie wiem czym chce tą macicę wypłukać, bo ja się z tym nie spotkałem. Ja upieram się na antybiotyk, a wet. na płukanie, bo wg niego to wystarczy.
Monia, to zwierzę to dla mnie coś więcej niż chodzące wymię i na pewno dopilnuję, żeby wszystko było w porządku. Jestem osobą niedoświadczoną i dlatego proszę o forum o porady, których staram się słuchać. Zrozum mnie też proszę, że mam ograniczone pole działania, ponieważ nie ma w mieście ani w okolicach weterynarza, któremu mogę na 100% zaufać w kwestii leczenia kóz.
Mogę poprosić innego weterynarza o antybiotyk i oksytocynę ale wiem, że będę musiał podawać to wszystko sam (z tym sobie poradzę), bo on nie przyjedzie. Sam też musiałbym płukać macicę, a to dla mnie ryzykowne, bo mogę coś uszkodzić.


  PRZEJDŹ NA FORUM