Esti błędnie mnie oceniasz, szczerze ! Nigdy nie traktuję innych wypowiedzi jako że ta osoba mając inne zdanie jest moim wrogiem. Takie jest "netowe" przesłanie ,że nigdy nie wiadomo o co chodzi. Wyrażam tylko swoje zdanie, dużo mi brakuje jeszcze do doświadczenia nie jednej osoby na forum. Każdy ma różne początki w hodowli i produkcji sera. Nie raz się człowiek mylił i nie raz przeprosił, więc nie uważam że traktuje ludzi wrogo. Problem jest w tym kiedy wyczuwam że dana osoba nie ma szacunku do innych, idzie tonem protekcjonalnym w rozmowie- tego strasznie nie lubię. Jak i np. kpienia z czyjeś niewiedzy, potyczek, problemów itp. Wtedy mogę być wrogo ustosunkowana ale wydaje mi się że normlanie tak nie jest, nie zgadzam się to piszę ale nie jest to przesłanie " Idź stąd bo nam zawadzasz!" Już było kilka osób na forum, wchodzą jak burza i tak samo uciekają. Bo gdy zaczęła się dyskusja ponoszą ich emocje, włączają gierki potyczki słowne itp. Sama kilka lat temu jak wchodziłam na stare forum odnosiłam się z szacunkiem do ludzi, miałam podejście jestem tu nowa muszę się ustosunkować do innych , do panujących zasad. Pytać, uczyć się. Jeśli ktoś w pierwszym poście pisze że ma takie czy inne doświadczenie czy jakie tam fakultety to od razu widzę i wiem że dyskusja szybko się zakończy . Bo takie osoby nie mają w ogóle w sobie pokory, nie potrafią słuchać kto jakie ma doświadczenie, to typ "Ja wiem lepiej reszta to idioci". A na forum takim jakie jest nasze staramy się by każdy ze sobą rozmawiał i miał prawo się wypowiedzieć nie będąc obrzucany błotem czy drwiną. Ja osobiście nie atakuję szoszony ale z tym co mówi się zgodzić nie mogę, nie tylko co podręczniki mówią ale z tego samego kierunku co wy czyli doświadczenie moje i innych. Nie mówiąc już o doświadczeniu weta. Ja osobiście kilka wypowiedzi szoszony wysłałam do kilku osób z Dużym doświadczeniem i jestem ciekawa jak oni ustosunkują się z jej wypowiedziami. Po prostu chcę wiedzieć. |