Bardzo młoda kotna koza
Monia, czemu kolorować? Nie stoję po niczyjej stronie, napisałam szoszonie co uważam za bzdurę w jej wypowiedzi. Z innymi rzeczami mogę się nie zgadzać a to, co myślę o siłowaniu się z kozłem to przecież pisałam już dawno. Może się mylę ale mam wrażenie, że Ty jeśli się z kimś nie zgadzasz to od razu wróg. Ja szoszonie piszę: to dla mnie bzdura a tu masz rację. Z Tobą też w wielu sprawach się nie zgadzam ale masz np. większe doświadczenie w serowarstwie i to cenię. Bardzo fajnie sobie radzisz z hodowlą kóz, lepiej ode mnie startujesz, ja nie miałam dostępu do takiej wiedzy z początku i robiłam głupie błędy. Także Moniko, chcę zakopać topór wojenny, obiecuję się poprawić. oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM