Bardzo młoda kotna koza
Można czytać podręczniki, byle ze zrozumieniem. Padłą kozę mnie osobiście szanowna Pani proponowała, na szczęście chciało mi się pojechać nieco dalej i kupić coś z realnym pochodzeniem. Uwielbiam czytać ogłoszenia: "sprzedam saaneńskie" a na miejscu nawet kolczyka jednego nie uświadczysz - a czemu saaneńskie? - no pani jak to czemu? bo białe!, równie dobre są oferty krycia "alpejczykiem" bez żadnego pochodzenia, bo taki on alpejski jak tamte saaneńskie. Miałam nadzieję że poza forami technicznymi można jednak u nas wymieniać się prawdziwą wiedzą, ale jak widać konstruktywną wymianę myśli można prowadzić w tym temacie wyłącznie na forach zagranicznych. Dziękuję za liczne poparcie na privie, widać że jednak zaglądają tu też ludzie którzy mają dość oleju w głowie by ignorancji prowadzących nie brać za objawienie wiary jedynie słusznej i prawdziwej. Każdy kto faktycznie chce się czegoś dowiedzieć może pytać mnie bezpośrednio, w miarę możliwości czasowych odpowiem i pomogę. Gronu wzajemnej adoracji powodzenia i dalszego samouwielbienia życzę, dla niektórych od urodzenia na naukę niestety jest za późno.


  PRZEJDŹ NA FORUM