Bardzo młoda kotna koza
    szoszona pisze:

    wiedzy poszukiwać będę u administratora forum,który ze 2 może 3 lata temu na innym forum zadawał pytania świadczące o kompletnym braku jakiejkolwiek wiedzy na temat hodowli zwierząt jakichkolwiek, a nawet na tym forum jego wypowiedzi świadczą o braku znajomości podstawowych potrzeb behawioralnych "ukochanego" zwierzęcia. Ta dobra wydajność kóz szanownej Pni znana jest mi również z ogłoszeń o sprzedaży koźląt, w których uczciwie chociaż przyznaje się to znikomej wydajności ich matek. Nie wiem tylko jak ustosunkować się do próby sprzedaży kozy która w czasie krótszym niż rok zdechła "ze starości"

Jestem bardzo ciekawa do kogo dokładnie kierujesz te wypowiedzi, bo czytając mam wrażenie że tworzysz kolejne dziwne historie. Jeśli mają podłoże to przynajmniej wymień osoby po nicku jeśli tak bardzo chcesz pokazać swoją wyższość.
Jeśli takie anegdotki tworzycie "po fachu" to mnie zastanawia co szukasz na forum? Chcesz pisać- pisz, nikt nie broni ale po pierwsze nic o tobie nie wiemy i naprawdę każdy może napisać że ma papier, druga sprawa ja chętnie poczytam twoich rad w innych działach np. Zdrowie i Higiena, profilaktyka. Jeśli jednak coś czytam co niby z tego studenci korzystają na weterynarii i widzę własnymi oczyma a ty piszesz zupełnie coś odrębnego. To komu mam wierzyć ? Tobie ? osobie która nawet nie straciła chwili by się przedstawić w odpowiednim temacie, grzecznie powitać i z szacunkiem innych użytkowników? Czy mam kierować się swoim doświadczeniem ( aczkolwiek tylko czteroletnim) i do tego 25-letnim doświadczeniem mojego weterynarza, nie wspomnę doświadczeniem innych hodowców z o wiele większym doświadczeniem niż nie jeden studencik ? Oczywiście wybieram literaturę i doświadczenie.


  PRZEJDŹ NA FORUM