Bardzo młoda kotna koza
ja jedno widzę tylko że przez fora o hodowli kóz przesunęło się trochę "speców" hodowli kóz w tym też wykszatłconych ale wypowiadają się dość pewnie w sprawie żywienia i wyglądu rasowych kóz a jak wystąpi problem choroba cichutko siedzą i słowem nie pochwalą się swoją wiedzą. Ja żywię absolutnie inaczej, mam bardzo zdrowe kozy do tego piękne i urodzajne koźlęta nie mówiąc o ładnej laktacji bez pakowania w kozę zboża na siłę. Eksploatacja jest mi obca ale żywię je tak by im nie szkodzić. A w trakcie ciąży tak uboga dieta to szkodzenie nie tylko matce ale i młodym. I to w każdym gatunku bo zawsze jest nacisk by dieta była urozmaicona. Tym bardziej książki weterynaryjne dość dosadnie mówią o żywieniu kóz w trakcie ciąży zbożem dokładnie 0,5 kg na dzień w dwóch opasach. Nie wiem gdzie się uczyłaś, i nie wiem na jakich książkach ale ja mam kilka przed sobą i to co ty nam tu piszesz nie ma związku z naukami. Druga sprawa przeżuwacze, już tu gafa na całego bo inaczej żywi się konie inaczej bydło inaczej kozy inaczej owce. Szufladkowanie wszystkich przeżuwaczy do jednego pudła to już makabryczna gafa i ty jako osoba wykształcona w tym temacie tak piszesz ?


  PRZEJDŹ NA FORUM