Biegunka
pojadę w takim razie zaraz do zielarskiego. A otręby gdzie kupujecie? Bo otręby pszenne to mi się kojarzą z małą paczuszką w sklepie spożywczym, ale chyba dla kóz to jakaś większa ilość by się przydała jęzor kupiłam dzisiaj strzykawkę i butelkę. Próbowałam najpierw z butelką, trzymałam kozę mocno a mąż próbował jej podawać, ale więcej jej bokiem pyska wyleciało niż połknęła. Idę sprawdzić jak się mają, jak uda mi się którąś złapać to podziałam strzykawką. A i jeszcze jedno... po co gnieść owies, i czym? Myślałam, że sobie poradzą normalnie, bez żadnego gniecenia.


  PRZEJDŹ NA FORUM