Przejście na siano + słoma na 2 MIESIĄCE przed wykotem = zasuszanie i odpoczynek wymienia, na 2-3 tyg przed wykotem dodatek pasz tresciwych ->białko + energia ma wspomóc odbudowę tkanki gruczołowej wymienia, poprawić bilans energetyczny matki zwłaszcza wysokowydajnej, oraz zintensywikować rozwój płodu. Zwiększenie masy płodu to właśnie wzrost, a nie otłuszczenie, otłuścić może się co najwyżej matka gdy się grubo przesadzi. Im większe kożlę przy urodzeniu tym lepiej dla niego(między innymi ze względu na rozwój elementów ukladu odpornościowego), oczywiście nie należy przesadzać, ale jak wcześniej pisałam gdy matka jest zbyt mała trzeba tego unikać.Dużeurodzeniowo koźlęta później trochę zastopują wzrost, a te małe nadgonią, ale zawsze będą mniejsze. Dodatek tresciwych w ostatnim czasie ciąży daje zastrzyk energii niezbędny do wykorzystania białka. Choroby metaboliczne biorą się głównie ze źle zbilansowanej dawki -> gdy jest zbyt duzo białka w stosunku do energii lub odwrotnie. Nadmiar białka/nadmierne otłuszczenie matki w pierwszej połowie ciaży = ketoza(są 3 rodzaje ketozy w zależności od czynników, wchodzi tu też skarmianie pasz popsutych oraz kiszonek z nadmiarem kwasu masłowego), nadmiar energii = kwasica. W dużych stadach z produkcją towarową mleka każdy gram paszy oblicza się, w hodowlach amatorskich z mniej intensywną produkcją koza sprawdza się lepiej od krowy ze względu na swoją odporność. Po prostu mimo niewiedzy właściciela jest w stanie więcej wytrzymać. Domorosłe obserwacje są urocze, ale nie do końca idą w parze ze znajomością fizjologii i biochemii |