Monia, kupuję dla psów mrożone kostki mięsne. Format kostki masła. Moje kury chodzą po ogrodzonym wybiegu. Teraz na czas lęgów są podzielone gatunkami na woliery. Potem wszystkie wraz z przychówkiem wracają na główny wybieg. Nim dorosną i zrobię selekcję co zostaje, a co idzie na sprzedaż biega ich po ogrodzonym terenie bardzo dużo. I czasami zdarza się, że zaczynają sobie wydziobywać pióra z ogonów. A w ekstremalnych wypadkach, jak upatrzą sobie jedną ofiarę to dotąd dziobią aż zadziobią. Wtedy kupuję większą ilość kostek, rozmrażam i podaję. Zawsze skutkuje. |