Bardzo młoda kotna koza
Kozie przed wykotem nie powinno dawać się zboża - na dobrą sprawę na 3-4 dni, a najlepiej na tydzień przed wykotem powinna przejść na siano. Podając zboże na dwa tygodnie prze wykotem, zwiększa się masę ciała koźlat - takim kozom nie jednokrotnie ciężej jest się wykocić.
W wielu źródłach i książkach klepane jest by przed wykotem przejść wyłącznie na siano. Nie bardzo rozumiem po co "otłuszczać" koźlaki tuż przed porodem i zwiększać ryzyko trudnego porodu...?

"Należy unikać przekarmiania i otłuszczania kóz w całym okresie ciąży, co odbija sie ujemnie na wydajności mleka i stanowi zagrożenie wystąpienia ketozy - choroby okresu późnej ciąży. Kozy otłuszczone również trudniej się kocą. Bardziej podatne na ketoze są kozy w końcowej ciąży (ostatnie 30dni) niż w laktacji. [...] Skutecznym sposobem przeciwdziałania ketozie jest zwiększenie udziału pasz treściwych w okresie ciąży."

Tu warto zaznaczyć że największy przyrost masy u płodów następuje w 5 miesiącu ciąży. Karmienie dużymi dawkami zboża na dwa tygodnie przed porodem to "strzał" tłuszczu i białka w płody. Na dwa tygodnie przed porodem koźlę płód nie rośnie, tylko przybiera w masę więc wszystkie tłuszcze i białka spozyte przez kozę wędrują do płodów.
I tutaj akurat z doświadczenia wiem że masa urodzeniowa koźląt których matki żywione były do końca paszami treściwymi była czasem nawet znacznie większa niz tych których matki przeszły na krótką dietę przed porodem. Łatwiej kociły się te drugie u których płody miały mniejszą masę. Co ciekawsze, te młode po porodzie przybierały szybciej na wadze niż ich rówieśnicy którzy urodzili się z większą masą.


  PRZEJDŹ NA FORUM