Przygotowanie się organizmu do wykotu |
Mam takie kozy,które przepychając się przy jedzeniu "mruczą",tak jakby jedna do drugiej mówiły "posuń się,to moje..." No,ale te gadają "od zawsze".No,a Kruszynka ok kilku dni mruczy.Jest w boksie "porodówkowym" sama,więc nie wiem,czy gada do koleżanek w boksach obok? No,ale myślę sobie,że może "marudzi",bo dzieci lub dzieciak dają "jej kopa od środka",bo brzuch się mamusi "rozpycha" w czasie jedzenia |