Prawidłowy odchów koźląt
Ja też nie miałam na myśli trzymania koźląt przy matkach,gdy one "ewidentnie sobie tego nie życzą".
Monika tu koziebrodyma rację.Często dłużej przy matkach(zaznaczam cały czas,jeśli matka chce karmić)trzymane są koźlaki,które zostają u siebie w hodowli-kózki.Koziołków raczej nikt nie trzyma przy matce dłużej niż 2 max 3 miesiące,bo sama odsadzam je po 2 miesiącach.Dlatego,że przeważnie koziołki urodzeniowo są większe od kózek,druga sprawa szybciej i większe mają rogi,więc mogłyby matkowemu wymieniu krzywdę zrobić,trzecia sprawa zaczynają "skakać"na siostry.
Jeśli chodzi o kózki,to jedną trzymałam przy matce tak długo,ale ona przy urodzeniu nie była zbyt duża.Matka nie miała pogryzionego wymienia,stała grzecznie,gdy ta ją doiła,kózka bezrożna,nie szarpała strzyków.Reszta kózek po ukończeniu 3 miesięcy idzie do "żłobka".No chyba,że jak był wykot 4raczków i miałam matkę zastępczą,wtedy trzymałam kózki do 4 miesięcy.
Co do tego,że dłużej przy matkach są kózki,które zostawia się u siebie,to dużo hodowców tak robi.
Co nie znaczy,że te kózki do sprzedaży są odstawiane od matek jakieś małe,słabe itd.
Fakt,faktem wszystko to zależy od danej kozy(jak długo pozwala karmić itp),od danego koźlaka,bądź koźlaków itd.Na siłę żadnej kozy nie zmuszam do tego,żeby karmiła maluchy.Jeśli nie chce ich karmić-ok.
Sprawdzam wtedy,czy nie chce karmić,bo ma ukryty stan zapalny,czy dlatego,że ma już dość.



  PRZEJDŹ NA FORUM