Poród u kozy
Występowanie problemów w trakcie porodu, porady
Nie ma rozwarcia na tyle dużego, żeby rękę włożyć, a ja mam za wielkie ręce.
Na pewno koza nie została bodnięta, bo jest oddzielona od mojego karzełka.
Ja bym tylko bardzo chciał, żeby było już po wszystkim i koza to przeżyła :/ .


  PRZEJD NA FORUM