Poród u kozy
Występowanie problemów w trakcie porodu, porady
Oj mdleją.Mojej koleżanki męża,zbierali z płytek na porodówce,głowę miał szytą.Tak,że i tak samego porodu nie widział.No i po co się tam chłop pchał wesoły?
Co do kóz,to "grzebanie"w kozie w czasie wykotu,w razie nieprawidłowego ułożenia koźlaka-to naturalne
Jednak tipsy,świecidełka i inne pierdołki-jak najbardziej niewskazane.Raz z uwagi na uszkodzenie koziej skóry,a co gorsza "w środku".Dwa-owe świecidełko może zostać w kozie.
Jak dla mnie baba nieodpowiedzialna.
Swoją drogą,po jaką ch....ę jej w oborze okulary słoneczne?


  PRZEJDŹ NA FORUM