Poród u kozy Występowanie problemów w trakcie porodu, porady |
Oj to chyba zależy od kozy - u mojej Meli, poprzedni poród rozpoczął się na dworze, przy paśniku. Miała w pysku siano. 18 minut później już był koźlak. Stresowałem się bardzo jak będzie wyglądał jej poród, że będzie meczeć, męczyć się itd, tymczasem poród wyglądał bardziej jak u "świni" niż kozy pierwiastki - koźlak najzwyczajniej wypadł z niej. |