Prawidłowy odchów koźląt
Czy mieliście u siebie przypadki "niepokornych koźląt"...? Bliźniaki mojej kozy zupełnie się jej nie pilnują.. Kozy mają wybieg przy obórce ogrodzony tzw "siatką leśną" - młode przechodzą przez nią i bigają po ogrodzie. Potrafią oddalić się na drugi koniec posesji mimo nawoływań matki. Koza mi szaleje, młode drą się gdy zauważą że "przypadkiem" się zgubiły, sajgon na całego. Przy puszczeniu na ogród, jeden biegnie w lewo, drugi w prawo, koza nawołuje, one nic z tego sobie nie robią, koza szaleje nie wiedząc w którą stronę ma iść. Przy poprzednich młodych nie było takiego problemu - młode trzymały się matek i chodziły za nimi. Teraz to matka biega za młodymi i zbiera je po kątach... Próbowałem je straszyć gdy oddalają się od matki ale to nic nie daje. Wybieg ogrodze siatką o małych oczkach ale chce niedługo zacząć pomału puszczać kozy na pastwisko, a przy takim ich zachowaniu to średnio to widzę... Mieliście takie przypadki? Jakieś pomysły...? Będę wdzięczny...


  PRZEJDŹ NA FORUM