Obornik
Czystość w koziarni,składowanie oraz wykorzystywanie
Ja mam kopczy obronika na 1,2m wysokości.Często wylewam na niego wodę,jesienią na wierzch kładę zgrabione liście.Nie jest przykryty, normalnie kopiec,na ziemi też żadnej folii nie mam.
Po pół roku z wierzchu obornik odrzucam na bok,na ogródek biorę ten "ze spodu"-ładnie przerobiony,aż brązowy.
W miejsce wybranego obornika wrzucam tą część,którą "zwaliłam "z góry,na wierzch kładę świeży obornik.
Robię tak kilka lat.Na ogródek idealny.
Jeśli chcę na pole wywieźć,to po zimie wywalam hałdę obornika i zostawiam do jesieni.Przegnije trochę i na pole jak znalazł.
Osobny mam kopiec na ogródek i osobny na pole.
Jeśli zależy mi na tym,żeby mieć dość szybko gotowy obornik,to robię tak:po zimie porządki w koziarni,obornik z wierzchniej warstwy-ten suchy kładę na kopczyk,a ten ze spodu obok.Na ten spodni obornik leję ful wody.Mam studnię,więc za wodę nie płacę.Po miesiącu jest już idealny pod warzywka-np pod pomidory.


  PRZEJDŹ NA FORUM