Mam pytanie. Mela wczoraj urodziła. Siare napuściła dzień wcześniej, wymię było dość duże. Po urodzeniu maluchy bez problemu zaczęły ciągnąć. Dziś wymię jest małe, okrągłe, bez obrzęków czy podwyższonej temperatury. Martwi mnie tylko że jest wyjątkowo twarde. No i mało mleka, ale z drugiej strony koźlaki ssą dosłownie co chwila więc może na bieżąco ściągają wszystko. Wymie nie jest bolesne, koźlaki nie mają biegunek - są żywotne. Nie sądzę żeby to było zapalenie ale skąd to twarde wymię...? Podobne w dotyku miała gdy była w pierwszej ciąży i wymię dopiero co rosło. Koza nie jest apatyczna, ma apetyt, bardzo dobrze zajmuje się małymi. |