Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach |
Więc reasumując, zgadzamy się, że zwierzęta mogą przebywać razem, w jednym budynku rozdzielone do swoich boksów. Najlepiej pełnymi ścianami. Co do świń to przyznam się szczerze, że pierwszy raz słyszę żeby inne zwierzęta padały bo mieszkają w jednym budynku z tucznikami. No ale skoro przeszłaś to doświadczenie sama to wiesz jak jest. Tylko czemu padnie koń i koza a owca i jałówka już nie? Pytam bo mam w rodzinie, niedaleko mnie, kuzyna który trzyma kilkadziesiąt sztuk świń w jednym budynku z opasami i nic się nie dzieje. Cielaki przebywają od małego w tej samej oborze co świnie. Jedne są po prawej stronie korytarza, drugie po lewej. I nic się nie dzieje. Mój sąsiad hoduje owce, ma ich około 150 szt. W owczarni, zwłaszcza zimą razem z owcami przebywają świnie. Co prawda jest ich ze dwadzieścia, więc w stosunku do owiec zdecydowanie mniej ale jednak są razem. Mam w rodzinie weterynarza, pomaga mi jak mam jakiś problem ze zwierzakami. Jest co prawda tylko technikiem weterynarii ale nic nie wie na temat braku możliwości egzystowania kóz i świń w jednym budynku. Zaznaczam, że to jest tylko i wyłącznie dyskutowanie nad możliwością wystąpienia problemu. A nie podważanie czyichś doświadczeń. |