Jest to rodzaj świni smalcowo-słoninowej. Potrzebuje wiatę, słomę i wybieg. Rośnie oczywiście wolniej ale czysto ekologicznie. Miałem okazję jeść wędzoną słoninkę w papryce. Pychota. Monia popytaj może będzie miał jakieś prosięta na handel. Pytaj od razu o cenę. Pisałem w dwa miejsca to aż siadłem jak przeczytałem wiadomość. Niektórzy życzą sobie nawet 700 pln za prosię. Na jednym z forów gość sobie finszuje 25 zł za kilogram żywca. I sprzedaje tylko półtusze. Jeżeli żywe to tylko kastrowane knurki. |