Zasuszenie przed porodem kiedy i jak zasuszać kotne kozy |
Mati10- jesteś w błędzie. Ja właśnie tą metodą od 10 lat zasuszam kozy i jakoś żadna nie dostała od tego zapalenia, przeciwnie, polecam tę metodę. Doję raz dziennie, gdy utnie przechodzę na dojenie co drugi dzień, gdy znów utnie co trzeci a potem zostawiam i nie ruszam. Każda koza (przy zmienionym również żywieniu) tak mi się zasuszała, bardziej mleczna i mniej i problemów nie odnotowałam. |