Przewóz zwierząt z zagranicy
    koziebrody pisze:

    Przepisów ja nie wymyśliłem.Chcę jak mogę pomóc ale widzę że wszyscy patrzą jak ominąć przepisy .Raz złamiesz przepisy i brniesz kłamiąc dalej to nigdy z tego nie wybrniesz.Ja się zgłosiłem i mam spokój nikt się mnie nie czepia.Piszę żeby pomóc a nie szkodzić.Ja dowożę koźlaki za 1 zł od km. Myślę że to tanio samochodem ciężarowym.


No i widzisz zle mnie zrozumiales przez co dochodzi do niepotrzebnych spięć. Nie mam zamiaru omijać przepisów, i wlasnie dlatego poprosiłem o rade. Te sytuacje które opisywałem miały miejsce rok i dwa lata temu i wydarzyły się z czystej "nieświadomości". Nie wnikałem wtedy w ustawy dotyczace transportu zwierzat bo najzwyczajniej myslalem ze dotycza tylko duzych transportów. Dopiero teraz, przy kupnie nowego auta z przeznaczeniem "dla zwierzat", powiedziano mi ze trzeba to uregulowac prawnie. I tak tez chce to zrobić. Nie ukrywam ze jest to dla mnie bezsensowne prawo bo nijak ma sie to samo prawo dla tira z 100szt tucznika w porównaniu do małego dostawczaka z kilkoma kozami ale skoro tak jest to ok.
Doceniam Twoją pomoc, dlatego podziekowałem. Ja też wole mieć spokój niż użerać się potem z policją czy inspekcja weterynaryjną.


  PRZEJDŹ NA FORUM