Przewóz zwierząt z zagranicy
    koziebrody pisze:

    Ale chociaż go nie będzie to ja bym własnego konia nie męczył 32 godz.a o tym że weźmiesz wodę na cpn to nawet takich rzeczy nie pisz,bo to są bzdury wyssane z palca,jak ci się zepsuje samochód zanim przyjedzie pomoc przyśle samochód do przewozu to policja ci wodę sama przywiezie tylko musisz mieć poskrom i osobny boks,wtedy tam wejdziesz uwiążesz się i udawaj osła jak nie uwierzą to zacznij coś mówić a uwierzą.


Z twoim rozumowaniem to chyba coś nie tak? Uważasz że ja siedziałam za kierownicą przez 32 godziny bez postoju w stajni??? To raczej tacy przewoźnicy jak ty, biorą za transport po piwerwsze więcej niż Anglicy, po drugie pobierają dodatkową opłatę za stajnię tranzytową, w owej stajni nie zatrzymująć się wcale.

Szukałam transportu na przewóz stada do Polski. Anglik nie dość że wiezie taniej, lepszym koniowozem, to w cenie ma postój, przy czym Polak postoju w stajni nie ma w planie wogóle, o ile nie ma źrebnych klaczy i źrebiąt.
Pasujesz mi 100% do powyższej kategorii.


  PRZEJDŹ NA FORUM